Wielkanoc za pasem.
Przydało by się pozbierać wszystko do kupy, żeby w weekend już tylko odpoczywać.
Smacznego jajka i dużo kiełbasy...;)
Świąteczny Króliczek już złapany.
Słodki Baranek zapakowany w koszyk.
Jajka pomalowane.
Ciastka upieczone i polukrowane.
Kiełbasy pod dostatkiem. Jest w czym wybierać.
Mięso nadziane.
Jest i kaszanka...
...oraz rolady.
Ojciec zrobił też bitki.
Nie mogło oczywiście braknąć majonezu.
Mieszkanie posprzątane.
Dywany wytrzepane.
Zostaje wielkopiątkowa spowiedź...
...i pokuta
świąteczne, niedzielne śniadanie.
I na koniec tylko Lany Poniedziałek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz